Transport darów dla osób poszkodowanych w powodzi dotarł na miejsce. Tym razem rzeczy ofiarowane przez mieszkańców naszego powiatu trafiły do Powiatu Kłodzkiego i Powiatu Głubczyckiego.
Kłodzko mocno ucierpiało w powodzi. Na wielu ulicach i chodnikach widać olbrzymie sterty zniszczonych mebli, sprzętów gospodarstwa domowego, gruzu. Pochylone latarnie, grube warstwy błota na skwerach i podwórkach – tak wygląda dziś miasto. Teraz trwa tam wielkie sprzątanie, w które zaangażowane jest wojsko, straż, policja i wolontariusze. Na miejscu starosta Bogumił Sobczyk spotkał się z Wicestarostą Kłodzkim Piotrem Marchewką.
– Brak słów, by opisać to, co widzi się na miejscu, na żywo. Rozmiar zniszczeń jest niewyobrażalny. Mieszkańcy, których spotkaliśmy są niesamowici! Te rozmowy okazały się bezcenną lekcją optymizmu i ogromnej wiary w przyszłość. Ludzie pomimo ogromu tragedii, a nierzadko utraty całego dobytku, zakasują rękawy i sprzątają. Są wdzięczni za dary, które otrzymują z całego kraju, ale nie czekają tylko na pomoc, cały czas ciężko pracują, by jak najszybciej przywrócić normalność. To naprawdę niesamowicie budujące – mówi włodarz naszego powiatu.
Kolejne miejsce, do którego trafiły dary, to powiat głubczycki. Starosta Głubczycki Anna Kobierska-Mróz oraz Wicestarosta Artur Czechowicz opowiadali o powodziowych zniszczeniach i organizowanej cały czas pomocy dla poszkodowanych.
Setki ludzi straciło dach nad głową. Wiele z nich musiało uciekać na dach by czekać na ewakuację helikopterem. To krajobraz katastroficzny. Mimo tego służby pracują na okrągło by pomóc poszkodowanym.
– Razem naprawdę możemy więcej. Okazywana na każdym kroku ludzka solidarność oraz bezinteresowna pomoc to w dzisiejszych czasach najcenniejszy towar na rynku. Tutaj widać to dosłownie wszędzie – dodaje starosta Bogumił Sobczyk.
Przypominamy, że zbiórka trwa nadal. Teraz najbardziej potrzebne są rzeczy do sprzątania: miotły, mopy, wiadra, gumowe rękawice, duże worki na śmieci.
Aktualne informacje znajdziecie na sp.olkusz.pl oraz naszym FB.